Bez tytułu

dzisiaj jest wtorek, a ja myśle ciągle, że środa, hehe, a jeszcze na dodatek dowiedzialam się, że nie mogę liczyć na moją najlepsiejszą psiapsiólkę, :(((( ale trudno się mówi, doslownie chodzi mi o to,
e ona powiedziala, że nie będzie jeździla ze mną na rowerze, ale potem będzie żalować, jestem tego pewna, ale to jej strata, a nie moja, ja mogę jeździć z kimś innym, a ona jak chce to niech się nudzi, hhe, ja jej dam!!!! zero ruchu, a potem w szkole na w-fie nie będzie moga ćwiczyć, hehe, ale będę się śmiać, ehhe, ale dobra koniec żartów, nom, niewiem co mam więcej pisać, więc nie napisze nic i tyle!!!!!!!